Tiramisu piekłam już nie raz, a zaczęło się od ciasta ,,w proszku'', nadal pozostaje wierna kremowi tiramisu z firmy Gellwe lub Delekta, ale muszę się przyznać, że jeszcze nigdy nie robiłam tego kremu wg oryginalnego przepisu czyli z serka mascarpone, w przyszłości muszę to nadrobić, jak zwykle pochwalę się efektem.
Tym razem przygotowałam efektowną, prostą i szybką wersję w postaci torcika.
Składniki
- 1 duża lub 2 małe paczki biszkoptów podłużnych
- krem ,,w proszku'' tiramisu, mleko do sporządzenia kremu.
- ok.400 ml naparu mocnej kawy
- alkohol najlepiej rum, a w oryginale amaretto wg uznania, kieliszek wystarczy ;)
- kakao
Krem przygotuj wg instrukcji na opakowaniu.
Kawę z alkoholem przelej najlepiej do głębokiego talerza lub miski, aby wygodnie było Ci zanurzać biszkopty dosłownie na chwilkę w tym roztworze ;).
Oczywiście przed
tym biszkopty przytnij do wysokości formy (na pół), posmaruj odrobiną
kremu i układaj wokół obręczy, krem spowoduje, że biszkopty będą się
trzymały formy, ja mam taką ze szklanym dnem.
Następnie wyłóż biszkoptami dno, tortownicy, wcześniej maczanymi w kawie, ale delikatnie, zanurzasz i wyjmujesz.
Biszkopty posyp kakao
najlepiej przez sitko, na nie wyłóż połowę przygotowanego kremu, a
następnie kolejną warstwę biszkoptów nasączonych kawą i posypanych
kakao, kolejna warstwa kremu , kakao i gotowe, wystarczy schłodzić kilka
godzin, lub całą noc.
Łatwość dzielenie i efektywny wygląd, a do tego smak, czynią ten deser wyjątkowym, smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Lubię kiedy tu jesteś, a jeszcze bardziej kiedy coś piszesz, dziękuje :* i zapraszam częściej.