Ona Weronika: sierpnia 2013

piątek, 30 sierpnia 2013

Sernik z jogurtów

piątek, 30 sierpnia 2013
Ale jak to, sernik bez sera ?, a tak to, smak każdemu sernikowi nadaje masa żółtkowo- cukrowa tzw. kogel-mogel, a to czy dodamy tłusty twaróg czy jogurt, to już bez różnicy.
Ok konsystencja jest inna, ale też lekkość, puszystość i kaloryczność.
Spróbujcie choć raz go upiec, a pewnie nie jeden gość da się nabrać :).


Przepis mam z portalu przyslijprzepis.pl, a tam dodała go ania602.

Składniki na małą blachę lub tortownicę.
  • 2 duże greckie jogurty  po 400 ml (ja użyłam typu greckiego z Biedronki (bardzo dobry)) w Lidlu też jest bardzo dobry gęsty jogurt, chodzi o to żeby miał więcej tłuszczu.
  • 2 budynie śmietankowe bez cukru w proszku
  • 5 jajek
  • 1 szklanka cukru
  • 1/4 szklanka oleju (o mamo nie dodałam :), ale nic się nie stało)
  • dodałam za to 1 łyżeczkę proszku do pieczenia.
  • paczka biszkoptów
  • napar z kawy

Sposób przygotowania
Oddzielić żółtka od białek, białka ubić na sztywną pianę pod koniec ubijania dodać cukier, dalej ubijać do rozpuszczenia cukru. Odłożyć mikser i łopatką mieszać masę dodając do niej po jednym żółtku, następnie proszek z 2 budyni, olej i jogurty, wszystko wymieszać delikatnie.


Przełożyć do wysmarowanej masłem tortownicy, na spód ułożyć nasączone w kawie biszkopty.
Piec 50 minut w piekarniku nagrzanym do ok. 180 stopni C.



PS. Sernik jest bardzo słodki, mimo wyrośnięcia i tak opadł :( , ale nie tak tragicznie :)

piątek, 23 sierpnia 2013

Ciasto z kremem czekoladowo-śmietankowe

piątek, 23 sierpnia 2013
Szukając nowych przepisów i inspiracji upiekłam ciacho z przepisu agarybak76 na przyslijprzepis.pl.

Biszkopt kakaowy trochę za długo chyba trzymałam w piekarniku, bo wyszło za suche, ale po nasączeniu było ok.

Świetne połączenie smaku kakaowego kremu w moim przypadku był to gotowy krem tortowy Dr Oetker, oraz lekko cytrynowa pianka ze śmietany, a na to wiórki z czekolady, coś nowego, warstwowego.

Biszkopt kakaowy
  • 6 jajek
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1/2  szklanki mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżki kakao
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krem gotowy czekoladowy do tortów np. Dr Oetker
 

Warstwa śmietanowa: 
  • 500 ml śmietany 30% (ja używam zawsze łaciata)
  • galaretka cytrynowa
  • wiórki z czekolady
Sposób przygotowania :
Oddziel białka od żółtek, białka ubij na sztywno, pod koniec dodaj cukier i dalej ubijaj. Odstawa mikser, weź łopatkę i dodawaj do masy po jednym żółtku mieszając, następnie dodawaj partiami przesianą mąkę z proszkiem i kakao, delikatnie mieszając.
Przełóż do formy i piecz ok.35 minut w 180 stopniach Celsjusza (ja zawsze nagrzewam piekarnik)

Jak się upiecze i ostygnie przekrój biszkopt na pół i nasącz wg uznania, przygotuj krem budyniowy czekoladowy lub gotowy.

Warstwa śmietankowa
Galaretkę cytrynową rozpuść w szklance wody i ostudź, kiedy będzie lekko tężeć, ubij śmietane i dodaj galaretkę, gotowe. Posyp wiórkami czekolady.



czwartek, 22 sierpnia 2013

Sylvia Day ,,Płomień Crossa''

czwartek, 22 sierpnia 2013
Godzina późna, czas na wpis dla dorosłych :)


Książkę wygrałam w konkursie na Facebook, pierwszej części ,,Dotyk Crossa'' nie czytałam.
Teraz przeczytałam sobie recenzję na blogu Ale książka !.

Co myślę i czy mi się podobała ?

Zdecydowanie słownictwo w niej użyte, jest ostrzejsze niż w przypadku trylogii o Greyu.
Swoją drogą to ciekawe, że erotyki nie mają oznaczeń +18 lub tylko dla dorosłych, a filmy tak ;).

Brak powtórzeń i krótkie rozdziały sprawiają, że czyta się ją o wiele lepiej.
Ale historia się powtarza, znów mamy do czynienia z zabójczo przystojnym i bogatym człowiekiem, imieniem Gideon (?!) oraz piękną Evą.
Oboje mieli trudne dzieciństwo, chodzą na terapię i kochają się niemal codziennie :).

Jak opisać tę powieść w kilku słowach ? To czyste szaleństwo, pożądanie i pikantny seks.
Jest jedna nowość która odróżnia ją od Greya, to wątek o przyjacielu (geju/biseksualnym) głównej bohaterki.
Tajemnica, śmierć, rozpacz, strata, a w końcu wieczna miłość ?
Tego nie możemy być pewni, bo nie wiadomo co wydarzy się w ostatniej części ,,Wyznanie Crossa''

Czy polecam, zależy co kto lubi :) moda na powieści erotyczne pomału chyba się kończy, a ja jednak chciałabym przeczytać, tą kolejną część.

wtorek, 13 sierpnia 2013

P90X trening

wtorek, 13 sierpnia 2013
Jeśli jeszcze nie wiesz, na czym polega fenomen tego programu treningowego, zaraz Ci to wyjaśnię.

Mi wystarczyło obejrzenie jednego filmiku na youtube.com


Niesamowita przemiana Eweliny mówi sama za siebie i jest niezwykle motywująca. Mało tego Ewelina została zaproszona do nakręcenia filmu reklamującego ten program.
Tutaj klik polska stronka o programie.
Ja do swoich treningów będę czasami dorzucać część p90x, skupiającą się na mięśniach brzucha, czyli ab ripper.

Dlaczego Wam to pokazuje i mówię ?
Wystarczy chcieć, dlatego i ja zaczęłam swoją metamorfozę z Ewą Chodakowską, codziennie i tym razem nie poddam się :), mam cel : płaski i umięśniony brzuch.

Dziś dzień 4 z Skalpel II klik.

Jak mawia Ewa, nic się samo nie wydarzy.
Pamiętaj trening zmienia nie tylko ciało ale i duszę, uśmiech i energia gwarantowana.

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Paloma Body SPA - czekoladowe masło do ciała

poniedziałek, 12 sierpnia 2013
O ja głupia, że nie wiedziałam, że coś takiego jak masło do ciała, sprawi, że będę miała ochotę się nim smarować codziennie :).

Przyznajcie się ile to razy nie chciało Wam się nawilżać ciała, też tak miałam.
Teraz Nivea wprowadza rewolucje balsamu pod prysznic, ale nie wiem czy to się przyjmie, chętnie bym przetestowałam na sobie, nie powiem :).

Ok, ale teraz o moim odkryciu, czyli tym niesamowicie pachnącym i gęstym masełku do ciała.
Smarowanie się nim to sama przyjemność :). Szkoda tylko, że zapach się nie utrzymuje dłużej na skórze.





Przyznam się bez bicia, że to jest mój pierwszy raz z masłem do ciała i jestem pozytywnie zaskoczona.
Mam do przetestowania jeszcze masła z firmy Delia.




Paloma Body SPA, to nazwa pod którą ukrywa się firma kosmetyczna Miraculum.
Do wyboru mamy 4 rodzaje maseł i wariantów zapachowych (czekoladowe, oliwkowe, makadamia i tropical fruits).


Plusy
  • zapach, może nie czekoladowy, a bardziej kakaowy, dość specyficzny (nie wszystkim musi się podobać)
  • wygodne opakowanie
  • gęsta konsystencja, może nawet za bardzo, bo ciężko się je rozsmarowuje
  • dobre nawilżenie, brak tłustej warstwy
  • 200 ml
  • KWC
Minusy
  • mało wydajne

piątek, 9 sierpnia 2013

Ciasto Shrek

piątek, 9 sierpnia 2013
To po prostu zielona wersja ciasta Kubuś, w internecie znajdziecie wiele wersji tego ciasta, ale ja robię je właśnie tak :).

Piekę mój ulubiony biszkopt z 4 albo 6 jaj zależy jak bardzo ma być gruby :). 

  • 7 jaj , ja daję 6 jak mam duże  
  • 1 szklanka cukru  
  • 1 szklanka mąki pszennej (typ 400, 405, 450)  
  • 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej  
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Sposób przygotowania
Oddziel białka od żółtek, białka ubij na najwyższych obrotach miksera, pod koniec ubijania dodaj cukier i miksuj, aż do uzyskania trwałej szklistej masy, trzepaczka powinna zostawiać ślady. 

Następnie mikser do niczego ci się już nie przyda ;) weź łopatkę, łyżkę w dłoń i do masy z białek i cukru dodawaj po jednym żółtku mieszając, aż osiągniesz jednolitą masę.

Czas na dodawanie najlepiej przesianej mąki (obie)  z proszkiem do pieczenia, również dodawanej partiami i mieszanej ręcznie z masą w celu uzyskanie jednolitej konsystencji, ważne żeby nie robić tego gwałtownie, bo zależy nam na powietrzu zawartym w pianie, później w masie i końcowym cieście.

Gotowe, nagrzewasz piekarnik do temperatury 170-180 stopni C, wykładasz masę na blachę  i pieczesz ok. 40 minut,kiedy piekę biszkopt z połowy składników, zmniejszam czas pieczenia.


Nasączam sokiem z cytryny z wodą w proporcji 1:1 (na oko)


Gotuje masę z zielonego soku (Kubuś, Pysio, duża butelka) + 3 budynie w proszku, nie dosładzam.
Jeszcze ciepły wykładam na biszkopt, czekam aż ostygnie.

Robię zieloną piankę z 2 śnieżek na mleko i 400 ml mleka + miksuje do tego zieloną galaretkę rozpuszczoną tylko w szklance wody, oczywiście już lekko tężejącą.

Na wierzch przygotowuje zielone czyli agrestowe galaretki 2-3 w zależności od pojemności blachy, wg przepisu na opakowaniu lub zmniejszając ilość wody w czasie upałów.


Ma lekko kwaskowy smak jest orzeźwiające i lekkie, spodoba się na pewno dzieciom.

czwartek, 8 sierpnia 2013

Katarzyna Enerlich ,,Prowincja pełna smaków''

czwartek, 8 sierpnia 2013
To naprawdę smaczna książka, nie tylko w tytule, bo zawiera przepisy na niespotykane i zapomniane smaki.
Akcja toczy się podobnie jak w pierwszej części w Mrągowie i na wsi, gdzie mieszka Ludmiła, główna bohaterka poznana w pierwszej części prowincjonalnego tryptyku o której pisałam tak klik.



Ta część mam wrażenie jest najbardziej osobista i prawdziwa, wiele w niej przypisów autorki, jak i podziękowania na końcu, a i fotografie w środku, czynią ją ładnym pamiętnikiem.

Intrygujące smaki, magia gotowania i prostota składników, to to co i ja lubię najbardziej.
Ale czy słyszeliście kiedyś o zupie z komosy, bulwach podobnych do ziemniaka, które nazywają topinambur, ja znam bo moi sąsiedzi to myśliwi, a to przysmak dzików, ale szczerze nie próbowałam smakować :).

Znajdziesz tutaj także przepis, a raczej magię gotowania rosołu obowiązkowej zupy w wielu domach, zwłaszcza w niedziele, czy tradycyjne potrawy przygotowywane na wigilię.

Historię pewnego pięknego dworku, trochę dziecięcej beztroskiej radości małej Zosi, miłość, przyjaźń i radość, a także spełnienie głównej bohaterki.

PS. mam też trzecią część ,,Prowincja pełna słońca'', ale chyba nie będę jej czytać, bo nie lubię, nie po kolei, a nie wiem czemu w bibliotece nie było drugiej.

Polecam :)
Blog autorki prowincjapelnamarzen.blog.pl

środa, 7 sierpnia 2013

Joanna Naturia żel peelingujący pod prysznic

środa, 7 sierpnia 2013
Jest, mam go ! znalazłam zastępce mojego ulubionego mydła (peelingu) z Arko, o którym pisałam tutaj klik.

Kto nie zna firmy Joanna ? tanie, dobre, polskie kosmetyki, których nie trzeba reklamować, znane i lubiane przez włosomaniaczki i kosmetoholiczki :).





Żel peelingujący Joanny ,,Naturia'' jest wspaniały, i pewnie jak tylko będę mogła go kupić, to to zrobię, a nie jest to takie łatwe, niestety, ach ta dostępność, a raczej jej brak.

Miałam do wyboru wszystkie 5 zapachów i dylemat który wybrać, po wywąchaniu wszystkich :), ale zwyciężył Arbuz :), w sklepie Joanna tak one wyglądają klik.

Plusy
  • Duża pojemność 300 ml i wydajność
  • Łagodniejszy od peelingu, dlatego można go stosować codziennie
  • Skutecznie oczyszcza i masuje skórę, pozostawiając ją gładką
  • Delikatnie się pieni
  • Ładnie pachnie 
  • Wygodna butelka i zamknięcie
  • Cena tylko 6-8 zł
  •  KWC
Minusy
  • dostępność, zwykle małe drogerie, sklepiki, sklep internetowy

niedziela, 4 sierpnia 2013

Moccia Federico ,,Tylko Ciebie chcę''

niedziela, 4 sierpnia 2013
To kontynuacja przygód bohaterów ,,Trzy metry nad niebem'', o której pisałam tak klik.

Oczywiście wcześniej obejrzałam jeden i drugi film, nie mając pojęcia, że to ekranizacja książki.

A jakie było moje zaskoczenie kiedy po przeczytaniu ,,Tylko Ciebie chcę'', żeby odświeżyć sobie pamięć obejrzałam końcówkę filmu hiszpańskiego klik i odkryłam, włoską ekranizację, ale zdecydowanie wolę hiszpańską wersję, z charakterystycznymi aktorami.
Jednak w przypadku tej części, historia bohaterów jest nieco skrócona :).



Teraz trochę o książce, ale nie za dużo, bo przecież chce Cię zachęcić do przeczytania, a nie Ci ją opowiedzieć.

Bohaterowie są ci sami, a jednak nie zupełnie, zmieniają się, dorośleją, mają za sobą w przypadku Stepa i Babi dramatyczne rozstanie, o którym on nie może zapomnieć.

W tej części poznajemy charyzmatyczną, z ciętym językiem i niewątpliwie piękną dziewczynę, którą jest Ginevra, dla przyjaciół Gin, jest dokładnie taka (dla mnie) jak aktorka, która ją gra w hiszpańskiej ekranizacji.
Diabeł nie kobieta, nic dziwnego, że Step się w niej zakochuje, ale czy ta miłość przetrwa zdradę ?

Poruszony został, również wątek Babi, jej przygotowań do ślubu, małżeński kryzys jej rodziców, niespodziewana ciąża siostry.

Czytając tą książkę ma się wrażenie, że nic w tej historii nie układa się pomyślnie.
Dramaty przeplatają się z miłością, a zakończenie pozostaje tajemnicą, ale z nadzieją na to i żyli długo i szczęśliwie.

Podsumowując to bardzo dobra powieść, nie tylko dla nastolatek :).
To od Ciebie zależy czy ją przeczytasz czy obejrzysz, warto jedno i drugie, a z komentarzy pod filmem wiem, że będzie kolejny.
Pozostałe książki tego autora, też zostały zekranizowane, więc jak będę się bardzo nudzić, to z pewnością obejrzę. :)

piątek, 2 sierpnia 2013

Ciasto budyniowe z owocami przepis od Kotlet.tv

piątek, 2 sierpnia 2013
Kotlet.tv to był chyba mój pierwszy kulinarny blog na którego trafiłam, a dokładniej szukałam filmików z przepisami na ciasta na YouTube, jak to mam w zwyczaju, bo ciągle lubię smakować coś nowego.

Kiedyś bałam się robić ciast kruchych, a to jest dziecinnie proste dosłownie i w przenośni, bo można się trochę pobawić i powspominać czasy dzieciństwa, jak to się lepiło plastelinę :)

Ciasto jest smaczne ale jak dla mnie mało słodkie, a i maliny tego roku nie są słodkie, nawet po posupaniu cukrem pudrem.

Paulina w przepisie klik użyła małej blachy, a i mało składników, dlatego ja zwiększyłam je o 100 % i tak na dużą blachę potrzebujemy.

Kruche ciasto
  • 600 g mąki pszennej
  • 6 łyżki cukru pudru
  • 200 g masła/margaryny
  • 4 jajka
  • 2 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżeczka cukru z wanilią
Budyń (można zrobić domowy)
  • 3 budynie (śmietankowe/waniliowe) + cukier (warto spróbować, bo mój był mało słodki)
  • 1 l i szklanka mleka
  • ok. 500 g owoców, w moim przypadku były to maliny
Mąkę przesiewamy na stół/stolnicę, robimy dołek, wbijamy jaja, dodajemy cukier, wanilinowy i proszek, oraz margarynę, wszystko siekamy, a później wyrabiamy, na jednolite ciasto, dzielimy na 2 części i wkładamy do zamrażarki, lodówki żeby się schłodziło, można tylko jedną część, a tą drugą od razu wylepiać dno formy, albo spód też zetrzeć na tarce o grubych oczkach.

Budyń gotujemy w podanej ilości mleka czyli jest to o szklankę mniej niż w przepisach na opakowaniu, ja ugotowałam tylko w 1 l te 3 budynie i wtedy był gęsty, nawet może za bardzo.

 Wylepiony spód tortownicy jedną częścią ciasta
 Na to jeszcze ciepły budyń
 Owoce świeże lub mrożone
 Starta druga część ciasta na tarce o grubych oczkach i do pieca na ok 50-60 minut, temperatura 180 stopni
 Po upieczeniu

 Propozycja podania
Smacznego !

czwartek, 1 sierpnia 2013

Balea - kosmetyki z niemieckiej drogerii DM

czwartek, 1 sierpnia 2013
Kiedy jedziesz na wycieczkę, albo znajomi jadą do pracy lub Pan/Pani na bazarku ma kosmetyki z Niemiec, warto się skusić, bo kosztują śmiesznie mało, a pięknie pachną.

Ja już w tamtym roku zrobiłam listę co chcę mieć z drogerii DM, mam nadzieje, że podobnie jak Rossmann zawita do naszego kraju :).

W tamtym roku padło na odżywki do włosów Balea (niebieska i pomarańczowa) i Alverde, ale te drugie jakoś nie służą moim wysoko porowatym włosom, a konsystencje mają gęstą prawie jak krem do rąk.


Podobne do dostępnych w Rossmanie kosmetyków Alterra, chętnie się wymienię na inne kosmetyki do włosów. Kosztują 2,25 euro.

Co kupić ? Pomaga mi jak zawsze opinia innych na KWC.
Jak ktoś zna język niemiecki to odsyłam do strony DM klik, drogeria jest też w Czechach, bo Anwen nam o tym pisała.


W tym roku wybrałam i już się nie mogę doczekać testowania :)
  • Balea- szampon jagodowy, boski zapach jak balonowa guma do żucia :) 0,65 centów, 300 ml. (w tamtym roku miałam malinowy)
  • Balea- odżywka do włosów, 0,65 centów, 300 ml
  • Balea- żel do golenia, 1,35 euro, 150 ml
  • Balea- peeling do ciała limonkowo-maślankowy :), 1,45 euro, 200 ml
Podobno świetne są też żele pod prysznic, ale ja wolę peelingi i kostkę Dove do mycia.

Kosmetyki bywają też dostępne na allegro.

Miałyście coś, a może polecacie coś nowego, do mojej kolejnej listy :) ?
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...