Ona Weronika: 2013

piątek, 27 grudnia 2013

Ciasto orzechowiec

piątek, 27 grudnia 2013
Wcześniej jadłam tylko u kogoś, aż nauczyłam się je piec i wcale nie jest takie trudne, ani kosztowne.
Jeśli ma się swoje orzechy włoskie, można też użyć ziemnych, lub obu gatunków.
Ciasto jest bardzo słodkie i smakuje wyśmienicie, niestety dopiero po kilku dniach, piekłam je tydzień temu, i właśnie dziś jest ono najlepsze, zmiękło, a orzechy są nadal chrupiące.
Niestety nie zdążymy go zjeść, dlatego połowę zamroziłam.


poniedziałek, 23 grudnia 2013

Pierniczki z margaryny Kasia

poniedziałek, 23 grudnia 2013
Tak, to moje pierwsze w życiu upieczone pierniczki, w zasadzie to ja już się teraz niczego nie boję piec.
Ale miałam sporo wątpliwości, biorąc w ciemno przepis z margaryny Kasia.
Pokaże je wam, bo każdy zna ją bardzo dobrze, czy jest najlepsza nie wiem, bo margaryny różne są, pewnie jest najpopularniejsza i dostępna od 20 lat !.
Dobra ale to nie o margarynie miało być, a o pierniczkach które też może piekliście, albo możecie to zrobić jeszcze jutro ;).


niedziela, 22 grudnia 2013

OBI Katalog świąteczne inspiracje 2013

niedziela, 22 grudnia 2013
Już jakiś czas temu przygarnęłam, Katalog Świąteczne inspiracje OBI.
Podoba mi się, że podane są w nim ceny, a produkty dostępne są w markecie budowlanym OBI.
Inspiracje i dekoracje spodobały się nie tylko mi, a także moim domownikom.


piątek, 20 grudnia 2013

Muffinki - babeczki kakaowe

piątek, 20 grudnia 2013
Zawsze chciałam je robić, a że teraz jest na nie moda i nazywane są muffinkami, a nie babeczkami.
To wcześniej kupiłam foremki/papilotki do babeczek w Biedronce.
Ale moje pierwsze babeczki się rozpłyneły w samych papilotkach, ale dziś musiałam wypróbować nowo zakupioną formę do babeczek (allegro), ale jest też w Biedronce.


czwartek, 19 grudnia 2013

Klinika urody La Belle w Bydgoszczy, Oxybrazja

czwartek, 19 grudnia 2013
Możecie mi wierzyć albo nie, mam 25 lat i nigdy nie byłam u kosmetyczki, aż do zeszłego czwartku.
Ale po kolei, tą przyjemność sprawiła mi redakcja Expressu Bydgoskiego, a dokładnie Miasta Kobiet i ich Fanpage, na którym zorganizowano konkurs mikołajkowy..
A, że chętnych było mało, to wygrałam voucher do kosmetyczki o wartości 200 zł.
Klinika urody La Belle , mieści się w nowym budynku Dworcowa 13.
Cały budynek robi spore wrażenie i jest niezwykle elegancki, mieści się w nim sporo gabinetów, stomatolog, lekarz, fryzjer, a na samym końcu z drugiej strony od podwórza właśnie klinika urody.

wtorek, 17 grudnia 2013

Tesco magazyn zima 2013

wtorek, 17 grudnia 2013
Już jest nowy magazyn Tesco, dla posiadaczy kartu Clubcard za 1 gr, to jak go to nie kupić ;).
Dla tych co nie mają w pobliżu Tesco Extra lub karty, na stronie jest wersja online.


Na okładce i w środku Pani Rozenek, szczerze to mi już się trochę znudziła.

piątek, 13 grudnia 2013

Ptysie

piątek, 13 grudnia 2013
To inna słodka wersja ciasta karpatka, czyli parzonego. A że jeszcze nigdy ich nie robiłam, to zaszalałam i się bawiłam, i tak oto powstały ptysie z kremem budyniowym z dodatkami kakao, lukru i cukru pudru.
Wcale nie musisz mieć rękawa cukierniczego do formowania, można zrobić to łyżką lub przy pomocy mocnej torebki (np. do mrożonek).


czwartek, 12 grudnia 2013

Kino kobiet w Helios- grudzień 2013- Z miłości do...

czwartek, 12 grudnia 2013
Byłam zobaczyłam, ale to nie to czego się spodziewałam, po cinema-city, niczego się nie spodziewałam, a wróciłam z prawie pełną reklamówką klik.

W kinie Helios Bydgoszcz (Galeria Pomorska) byłam drugi raz, pierwszy na Kinie kobiet, muszę przyznać, że mają niewygodne fotele :).


środa, 11 grudnia 2013

Virginia C. Andrews ,,Ogród cieni''

środa, 11 grudnia 2013
Przeczytałam kolejną już ostatnią, powieść z serii o losach niezwykle bogatej rodziny Foxworth.
I ciągle mi mało, ta część to powrót do przeszłości, opowiada o losach dziadków bohaterów kolejnych części.
Dominującym tematem są oczywiście pieniądze i bogactwo, ani słowa o miłości, jeśli już to o bardzo trudnej.

wtorek, 10 grudnia 2013

Internet w Play będę twoją ex

wtorek, 10 grudnia 2013


5 lat działania bez zarzutu, internetu play, nic nie wskazywało na to, że przestaniemy się lubić.
Do wczoraj kiedy to nagle bez poprzedzającej informacji, SMS.
Wykorzystałeś już 100% miesięcznego limitu szybkiej transmisji danych.Dalszy transfer odbywa się z prędkością do 16 kb/s.

niedziela, 8 grudnia 2013

Nasz nowy dom

niedziela, 8 grudnia 2013
nasz nowy dom


Kiedyś prawie, każdy oglądał program ,,Dom nie do poznania'' polska strona.
Zachwytów i emocji nie było końca, a także inspirujących pomysłów, ile to razy mówiliśmy chcę mieć taki pokój, sypialnie czy kuchnię.
O ile budowa domu w 7 dni w Ameryce jest możliwa, to u nas można co najwyżej zrobić remont ;).
Pewnie myśleliśmy co by było, gdyby taki program był w Polsce, no i jest, a nazywa się ,,Nasz nowy dom''.
Emitowany jest na Polsacie w niedzielne wieczory, spełnia marzenia wielodzietnych i nie tylko rodzin, którzy marzą o ciepłym i czystym domu.

sobota, 7 grudnia 2013

Ciastka owsiane

sobota, 7 grudnia 2013
Pyszne i chrupiące, a przy tym zdrowe, to moje pierwsze ciasteczka jakie upiekłam ;).
Ich wykonanie jest bardzo proste, a przepis pochodzi z bloga frommovietothekitchen.pl.
Jeśli jeszcze nie znasz tego bloga, to musisz poznać, bo to blog roku 2012.
Ja wykonałam te ciasteczka na konkurs organizowany na blogu.


wtorek, 3 grudnia 2013

Bielenda ,,Granat'' masło do ciała

wtorek, 3 grudnia 2013
To moje drugie masło do ciała, wcześniej używałam do nawilżania ciała balsamów lub mleczek.
Teraz polubiłam masła, niestety, to z Bielendy masła nie przypomina, a raczej krem.
Moim faworytem wśród maseł jest to czekoladowe.


Kupując je miałam, też nadzieję na mocny i świeży zapach granata jaki ma mgiełka avon, niestety to nie to.

sobota, 30 listopada 2013

Ladies Night w CinemaCity - Listopad 2013 - ANI SŁOWA WIĘCEJ

sobota, 30 listopada 2013

Wiedziałam, że takie seanse specjalnie dla kobiet się odbywają, ale jeszcze nigdy nie byłam.
Dlatego w ten czwartek się wybrałam do CinemaCity Bydgoszcz.
Był to ostatni pokaz w tym roku. 
Bilet kupiłam sobie rano, żeby później nie czekać w kolejce, kosztuje 21 zł.


piątek, 29 listopada 2013

Rogaliki puszyste

piątek, 29 listopada 2013
Tak właśnie postanowiłam je nazwać, bo były pyszne, lekkie i puszyste, a najlepsze jeszcze ciepłe.
Przepis pochodzi z bloga bluespoon.pl i będzie brał udział w konkursie.
Chociaż nadal nie mam wprawy w zawijaniu rogalików i nadzienie czasami mi ucieka, to kilka ładnych mi się udało :). Goście myśleli, że z cukierni, bo takie ładne, a dla mnie to wielki komplement :).


czwartek, 28 listopada 2013

Nurowska Maria, Raczyńska Tatiana ,,Matka i córka''

czwartek, 28 listopada 2013
Kiedy tydzień temu oddawałam do biblioteki, tą książkę autorki Sergiusz, Czesław, Jadwiga ,już czekała jej nowa. Nie wiedziałam czy brać, ale stwierdziłam, że to może być coś fajnego skoro to rozmowa matki z córką. I wcale się nie pomyliłam i nie zawiodłam, bo czytało się bardzo dobrze. Lubię taki kieszonkowy format książek, bo wtedy czytanie jest łatwiejsze i szybsze.


poniedziałek, 25 listopada 2013

Jak sprzedawać na allegro ?

poniedziałek, 25 listopada 2013
To bardzo proste i wcale nie takie drogie.
Na szczęście allegro zrezygnowało już z pobierania opłat prowizji w dziale odzież i uroda.
Ceny za wystawienie aukcji czy oferty kup teraz są uzależnione od czasu trwania, kwoty sprzedaży, ustawienia ceny minimalnej.


piątek, 22 listopada 2013

Ciasto zebra

piątek, 22 listopada 2013
Kto nie zna tego ciasta :) ?. Fakt jest ono mało popularne, ale przynajmniej raz w życiu każdy je jadł.
Proste w przygotowaniu, należy do ciast typu ,,babka'', nie jest tak lekkie jak biszkopt, bo zawiera olej.
Wyjątkowo efektowne i smaczne, a w duecie z kremem , może konkurować z tortem.



czwartek, 21 listopada 2013

Wiśniewski Janusz L. ,,Na fejsie z moim synem''

czwartek, 21 listopada 2013
Autora znam z powieści i felietonów, przeczytałam prawie wszystko, bo ,,Bikini'' mi nie ,,smakuje''.
O tej powieści słyszałam już dawno, ale dostępna w bibliotece była dopiero teraz.
Oj bardzo mnie zaskoczyła, oczywiście pozytywnie, jest tak dobra, że powinna być zakazana, a może bardziej reklamowana. Zaraz wam opowiem dlaczego.


piątek, 15 listopada 2013

Ciasto pomysłowe z colą

piątek, 15 listopada 2013
Jak co tydzień otwieram słodki weekend i dodaje przepis na ciasto, które każda z Was może upiec.
Przepis pochodzi z bloga cukierenkaklementynki.blogspot.com , a ciasto będzie brało udział w konkursie.
Dlatego pozowało na tle lodówki z karteczką :).


środa, 13 listopada 2013

Jajecznica

środa, 13 listopada 2013
Czyli najprostsze danie świata :).
Nawet mężczyźni potrafią ją przyrządzić.
W Polsce jadana zwykle na śniadania, ja jadam ją jak nie mam pomysłu na obiad i się spieszę.
Znam restaurację hotelu ***, która smaży na śniadania, jajecznicę na oczach gości.


wtorek, 12 listopada 2013

Salon urody Izabela, fryzjer Bydgoszcz

wtorek, 12 listopada 2013
Tydzień temu byłam zdecydowana nie będę już dłużej czekać, muszę podciąć końcówki włosów.
Wpisałam w wyszukiwarkę zakupy grupowe i odkryłam nową stronę gruper.pl
A tam już bardzo łatwo wyszukałam sobie, to co mnie interesuje czyli strzyżenie.


Salonu wcześniej nie znałam, jego plusem na samym początku było to, że mieści się na ulicy Gdańskiej w Bydgoszczy, czyli bardzo szybko mogę sobie podjechać tramwajem.

poniedziałek, 11 listopada 2013

Picasa 3 program do katalagowania i obróbki zdjęć

poniedziałek, 11 listopada 2013

Postanowiłam, że miesiąc listopad będzie techniczny tylko w poniedziałki.
Tydzień temu pokazałam jak łatwo zablokować reklamy, dziś bardzo prosty program do edycji i obróbki zdjęć.
Pobrać go można np. z dobreprogramy.pl, jest całkowicie darmowy.

niedziela, 10 listopada 2013

Bitwa o dom i OBI

niedziela, 10 listopada 2013


Jestem fanką programu od pierwszego odcinka, może dlatego, że lubię urządzać i projektować.
Nie wiem czy pamiętacie taka grę jak Sims, jeszcze kilka lat temu lubiłam w nią grać, ale najprzyjemniejsze było budowanie i urządzanie :).

piątek, 8 listopada 2013

Ciasto zielone jabłuszko

piątek, 8 listopada 2013
Koniec lata i jesień to czas na zbiory, m.in. naszych polskich rumianych jabłek.
Nie ma chyba osoby, która nie znałaby szarlotki, ale ja postanowiłam poszukać przepisu w którym wykorzystam biszkopt i jabłka, a także piankę.


czwartek, 7 listopada 2013

Książki nie dla mnie

czwartek, 7 listopada 2013
Pisząc tego posta zastanawiam się jaki powinien mieć tytuł, czytam dużo średnio jedną książkę na tydzień, czasami więcej, zależy od objętości i tematyki.

Ale też od autora i tego na co akurat mam ochotę, czytam zwykle współczesną beletrystykę polską.
Chociaż zdarza mi się, też coś zagranicznego przeczytać.
Co czytałam od początku założenia bloga zobaczycie i przeczytacie tutaj.
Często sięgam po tych samych autorów, wydawać by się mogło sprawdzonych i już znanych mi pod względem tematyki.

Rzadko się zdarza, że nie kończę jakiejś książki, tak te po które sięgnęłam ostatnio, mi nie ,,smakują'' i nie chce mi się ich czytać.


wtorek, 5 listopada 2013

Antyperspirant adidas cool&care

wtorek, 5 listopada 2013
Nowy dezodorant otrzymałam do przetestowania/wypróbowania, od Klubu LifeStyle.
O tym, że warto do niego należeć i posiadać kartę w drogerii/aptece Super-Pharm pisałam tutaj.

Któregoś dnia umieszczono na facebook.com link do ankiety, 500 osób otrzymało kupon do odebrania dezodorantu za 0 zł. ;) po jej poprawnym wypełnieniu, czyli podaniu nr karty.

poniedziałek, 4 listopada 2013

Reklamy, jak je usunąć ?

poniedziałek, 4 listopada 2013
Dodatek Adblock Plus, to bardzo przydatne narzędzie.
Jeśli masz już dość, wyskakujących i migających reklam w internecie dosłownie wszędzie.

Bez obaw nie wszystkie reklamy blokuje, ale te najbardziej uciążliwe tak, nawet te na youtube.com i innych playerach.

Jedyna jego wada to, że nie będziecie wiedzieć o nowościach, promocjach i konkursach.
Bo nie będziecie widzieć reklam, pokażę na przykładach.


piątek, 1 listopada 2013

Murzynek z konfiturą z wiśni przepis z książki ,,Przepis na szczęście''

piątek, 1 listopada 2013
Przepis na tego murzynka mam z książki Pani Katarzyny Michalak Przepis na szczęście.
Kiedy czytałam tą książkę od razu wiedziałam, że ten będzie pierwszym, którego wypróbuję.

Trochę się obawiałam, bo z konfiturą/dżemem czy powidłami jeszcze murzynka nie piekłam.
Ale to co mi się upiekło, to coś wspaniałego :)
Murzynek jest wilgotny i puszysty, jednak wiśniowy smak nie jest wyczuwalny. 
Za to można spotkać wisienkę, które to opadły na dno, dodam, że dżem miałam domowej roboty stąd całe wiśnie.

Jednym słowem, coś pysznego kakaowego i z polewą.


środa, 30 października 2013

Tomek Tomczyk ,,Blog. Pisz, kreuj, zarabiaj''

środa, 30 października 2013
Kiedy Kominek informował nas o swojej drugiej książce, wiedziałam, że ją kupię.
A wierzcie mi to się często nie zdarza, bo wolę wypożyczać, książki które wiem, że przeczytam raz.
Ta zostanie ze mną na zawsze, bo chociaż teraz przeczytałam ją na szybko, to pewnie nie raz do niej będę wracać.

Dziś mija tydzień od oficjalnej premiery książki, a ona już jest w czołówce, chociaż nie łatwo było ją zdobyć.
Sama miałam obawy czy kupię ją w Empiku w Bydgoszczy, jak widać kupiłam i to z rabatem.
To był poniedziałek wieczór, moje właśnie co zarobione 30 zł, wydałam na książkę ;).
Czy słusznie ? Oczywiście, że tak podejrzewam, że nawet gdybym dzisiaj nie prowadziła bloga, to kupiłabym tą książkę dla samej okładki (zakochałam się w tym uśmiechu już dawno) i sympatii do Tomka.
Którego znam (tylko z jego blogów i książki) i bardzo lubię jego styl.
Kiedy w 2012 roku jeszcze przed pierwszą tak głośną kampanią z udziałem Peugota, trafiłam zupełnie przypadkowo na bloga, już wiedziała, że zostanę tam na dłużej.

Jeszce rok temu tylko się przyglądałam, poznawałam i podziwiałam Tomka, bo był wtedy jedynym mi znanym blogerem, mężczyzną, który wie co i jak mówi.
Poznawałam też blogerki, te modowe nie specjalnie mnie interesują, wolę te kulinarne, fit i kosmetyczno-urodowe, zwał jak zwał mniejsza o to.


Jeszcze zafoliowana i świeża jak ,,bułeczka'', uwielbiam zapach nowych książek, ale to raczej wpływ na to ma tusz, książka bardzo dobrze wykonana, gdzieniegdzie na składzie parę nitek wystaje, ale to się już czepiam, plus za twardą oprawę.
Zachwyciła mnie również czcionka, duża i czytelna, przypomina mi trochę moją pracę inżynierską.
Nie przypominam sobie żebym czytała jakiś poradnik przed tym.
Jeśli już będę czytać to chciałabym, żeby wyglądał tak jak ,,Blog''
A jego czytanie zajęło kilka godzin, a po przeczytaniu ciągle było mało, ale na szczęście jest jeszcze blog Kominka.


Okładka jak już wspominałam, to to na co zwracam uwagę przy wyborze książki. 
Jak większość ludzi jestem wzrokowcem, więc to normalne, że coś musi mi się podobać zanim to kupię. Później odwracam książkę i rzucam okiem, czego mogę się spodziewać i kim jest autor.

Jako, że Kominka znam od ponad roku, a poprzedniej książki nie kupiłam (słuchałam audiobook), czekałam na następną, ale nie spodziewałam się, że będzie o blogach, blogerach itp.

I bardzo dobrze, że ona taka jest, bo przeciętny Kowalski, też może ją przeczytać i dowiedzieć się m.in.
1.  Kim jest ? Co robi i czy ma to sens ?
2. Czy ma marzenia ?
3. Ile chce zarabiać ? (nie tylko w sieci)
4. Kogo warto czytać i dlaczego bloger i jego opinia/reklama jest lepsza od anonimowej na forum.
5. Ta książka to przede wszystkim poradnik dla tych co myślą, że wiedzą wszystko i się znają na swojej robocie, a mianowicie, wszelkich specjalistów od PR, menadżerów i przedstawicieli firm, którym zależy na idealnej kampanii reklamowej, nie tylko z blogerami.

 Tutaj gdzieś na pierwszych stronach powinien być autograf autora :).

PS. Blogerze, blogerko jeśli prowadzisz bloga lub cokolwiek tworzysz w sieci, to książka, którą powinieneś przeczytać. Jeśli chcesz zarabiać, jeśli nie, też, ale lepsza będzie ta pierwsza ,,Bloger''. Bo tam jest o tym jak twój blog powinien wyglądać, żeby nie raził w oczy i chciało się go czytać.



poniedziałek, 28 października 2013

Jak uczyć się na studiach

poniedziałek, 28 października 2013





Październik powoli dobiega końca, dlatego to będzie ostatni wpis poświęcony studiom.

Przynajmniej w tym roku :). Na kolejne miesiące mam inne plany.

Jak się uczyć ? Najlepiej szybko i efektywnie, każdy ma swoje sposoby.
Ale studia to nie szkoła średnia i podstawówka gdzie musisz odrabiać prace domowe i stresować się, że Pani Cię zapyta, albo poprosi do tablicy.

Na studiach, padają pytania o to czy chciałbyś przyjść do tablicy, albo czy masz jakieś pytania. (zwykle studenci nie mają ;)). Ale wyjątki się zdarzają.

Dobra rada przekazana nam przez profesora na pierwszym wykładzie.
Pamiętaj student nie może, nie powinien powiedzieć, że czegoś nie wie.
Kiedy go pytają, ładnie można wybrnąć i powiedzieć po prostu, że się nie pamięta :).

Jak sprawdza się twoją wiedzę ?
Kartkówka to wejściówka, zwykle przed zajęciami z tego co było lub będzie.
Sprawdzian, praca klasowa to kolokwium, zwykle 1,2,3 w semestrze w zależności od ilości materiału.
Egzamin zwykle od 2-4, na koniec semestru, to taka mała matura, może być w formie ustnej lub pisemnej.
Skala ocen od 2 do 5, kiedyś były 6, a ocena 2 jest tą najgorszą, niby dopuszczająca ale jednak niedostateczna ;).
Istnieją jeszcze 2 poprawki, lub poprawa przedmiotu (tzw. warunek) za który niestety się płaci.

Oczywiście jak wszędzie można ściągać, tylko trzeba umieć :).
Zasada 3 Z nadal obowiązuje, Zakuć, Zdać, Zapomnieć.

Miłej nauki.

piątek, 25 października 2013

Tartaletki z kremem i owocami

piątek, 25 października 2013
Muszę się przyznać, że jeszcze nie miałam okazji jeść, ani piec tarty.
To zwykle kruchy cienki placek, słodki lub słony pieczony w specjalnej formie.
Z nadzieniem słodkim lub słonym.

Dostałam gotowe ciastka, tartaletki kupione w Niemczech, o ile same smakują dobrze, to chciałam się przekonać jak to będzie z kremem.
Ten krem jest pyszny nazywają go creme patisserie (żółtkowo- budyniowy).
Skorzystałam z przepisu z tego bloga kuchennyblat.pl.

Składniki
  •  300 ml mleka
  • 1 laska wanilii (lub cukier wanilinowy)
  • 3 żółtka
  • 2 łyżki mąki
  • 100g cukru do wypieków (drobnego) 
Mleko podgrzać w rondelku z laską lub cukrem, żółtka utrzeć z cukrem w misce, dodać mąkę i gorące mleko mieszając.
Całość przełożyć do rondelka i zagotować, mieszając na małym ogniu, żeby się nie przypaliła, ostudzić i nakładać tartaletki lub babeczki.



Kolor kremu to zasługa świeżych żółtek , wiejskich jaj ;).
Mrożone borówki, odrobina galaretki malinowej i gotowe.

Podejrzewam, że gotowe ciastka do napełniania, typu tartaletki, czy babeczki można kupić również w Polsce, lub upiec samodzielnie.

czwartek, 24 października 2013

Grochola Katarzyna ,,Trochę większy poniedziałek''

czwartek, 24 października 2013
Jednym słowem doskonała !.
Uwielbiam czytać książki Pani Kasi, autorka ma bardzo ładną stronę grochola.pl.

Mój pierwszy raz zaczęłam oczywiście od ,,Nigdy w życiu'' lektura może nie dla nastolatki, ale z happy endem. Najlepszy film i obsada na podstawie książki, inne nie były już tak dobre, przynajmniej dla mnie.
A dalej to już czytałam wszystko i nadal mam nadzieję tak będzie.

W twórczości Pani Kasi lubię lekkość i autentyczność, oraz sporą dawkę dobrego humoru.
W sumie nie ma się czemu dziwić Pani Kasia to fajna babka, z dystansem i humorem, udowodniła to m.in. występując w ,,Tańcu z gwiazdami''

W pierwszej powieści sporo jest autorki, swoją drogą mówi się, że debiutanckie powieści są najbardziej osobiste.



Jaka jest ta najnowsza ?
Cudowna, nie spodziewałam się takiego środka, bo to zbiór krótki zabawnych historyjek z życia.
Niemal przy każdej się śmiałam, jest ich 55 czyli tyle powodów aby się uśmiechnąć.
Zaczynasz czytać jedną a już przechodzisz do następnej, bo to tylko kilka stron.

To zbiór felietonów ? lub tekstów o tym jak napisać felieton, jest wesoło, z tego co wiem to Pani Kasia piszę nadal do gazet.
Chcę więcej takich babskich książek :).
Gorąco polecam.

środa, 23 października 2013

Placuszki z kaszy manny

środa, 23 października 2013
Kto nie jadł tych placuszków koniecznie musi ich spróbować ;) są pyszne i zawsze się udają.
Doskonałe na śniadanie, deser czy podwieczorek, a nawet kolację.
Przepis pochodzi z bloga amuamu.eu.
Nie opadają jak to często zdarza się pancakes (może nie mam dobrego przepisu).
Kasza manna wyczuwalna, ale nie jest surowa, placuszki są bardzo sycące.
Z przepisu wychodzi ok.12 placuszków.

Składniki
  • 1 i 1/3 szklanki kaszy manny
  • 1 szklanka mleka
  • 1 łyżka cukru pudru (może być zwykły)
  • szczypta soli
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżki topionego masła (lub oleju)
  • 1 jajko
  • odrobina oleju do smażenia
Wszystkie składniki połączyć w miseczce i odstawić na ok.15 minut, do napęcznienia kaszy.
Rozgrzać patelnię i nakładać placuszki dużą łyżką, smażyć do zrumienienia z obu stron, na średnim ogniu.





Ty zdecydujesz z czym będziesz je jeść,owoce, dżem, czekolada, polewa, miód, jogurt, sos.
Smacznego !

poniedziałek, 21 października 2013

Kto jest kim na studiach

poniedziałek, 21 października 2013


 O swoim pierwszym razie na studiach już pisałam tutaj.

Dziś jako studentka ostatniego roku, wiem już na ten temat prawie wszystko :).

Studiuje na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym

Zacznijmy od początku czyli od Ciebie i mnie :).
Ty jesteś studentem/ką, wszyscy zwracają się do ciebie Pan/Pani. Poza kolegami i koleżankami z roku :).

Jeśli przetrwasz pierwszy rok, mówią że najtrudniejszy, ale to zależy od kierunku i przedmiotu.
Po 3 lub 3,5 latach zostaniesz licencjatem lub inżynierem, czyli uzyskujesz tytuł i dyplom, oczywiście po wcześniejszym napisaniu pracy dyplomowej, oraz jej obronie i egzaminie dyplomowym. To są tak zwane studia I stopnia.Możesz już zakończyć studia na tym poziomie, wykształcenie wyższe i dyplom już posiadasz.

Jednak jeśli  nadal Ci mało ;).
Kolejne 1,5 lub 2 lata, to studia II stopnia, magisterskie.
Uzyskujesz tytuł magistra spełniając warunki opisane powyżej.
Nadal istnieją studia jednolite, przeważnie kierunki medyczne.

Jesteś  już mgr inż. (mogę gówno robić i nieźle żyć :)). Jak znajdziesz pracę, ale to oddzielny temat.

Czas na przedstawienie pracowników naukowych.

Ty możesz zostać starostą roku lub grupy (to taka osoba jak przewodniczący w szkole)
Sekretariat nazywa się dziekanatem. Każdy wydział ma swój, oraz dziekana Panią lub Pana, to taki dyrektor jak w szkole. Wyżej jest jeszcze rektor, są jeszcze prodziekani i prorektorzy, zależnie od pełnionej funkcji.

Wykłady i ćwiczenia prowadzą.
Profesor (nadzwyczajny lub zwyczajny)
Doktor (adiunkt)
Magister
Spotkać na uczelni można także pracowników technicznych.

piątek, 18 października 2013

Biszkopt z pianką

piątek, 18 października 2013
Dlaczego biszkopt ? Bo to mój ulubiony słodki wypiek, szybki, łatwy i smaczny.
Stanowi doskonałą bazę do wszystkich ciast, tortów i przekładańców.
Moje ulubione i sprawdzone przepisy na biszkopt znajdują się tutaj.
Masz małą blachę, lub chcesz mieć niewysoki biszkopt zmniejsz proporcje przepisu.
Ja zwykle na takie podkłady pod kremy, pianki i galaretki piekę biszkopt z 4 jaj.

Potrzebne
  • upieczony biszkopt, nasączony wg uznania
  • pianka z jogurtu i galaretki
  • pianka z białek i galaretki
  • ewentualnie galaretka lub kolorowa cukrowa posypka

Pianka z jogurtu i galaretki
  • duży jogurt naturalny 400 ml
  • 1 opakowanie galaretki (np. truskawkowa) - rozpuścić w szklance gorącej wody i ostudzić, kiedy będzie tężeć zmiksować z jogurtem i gotowe 
Pianka z białek i galaretki
(białka czasami w kuchni zostają, a to jest prosty sposób jak je wykorzystać) 
  • 3 białka jaja
  • 3 łyżki cukru
  • 1 galaretka rozpuszczona w szklance wody, przestudzona, tężejąca
Białka ubić na sztywną pianę pod koniec dodać cukier i tężejącą galaretkę, gotowe

Prawda, że proste ;)
Tym razem nie przygotowałam zdjęć z etapów, a sam efekt końcowy.



czwartek, 17 października 2013

Jak myć długie włosy ?

czwartek, 17 października 2013
Ale nie tylko długie włosy, bo ta metoda jest bardzo dobra dla każdej długości.
Nie powinno się nakładać na włosy/skórę głowy bezpośrednio szamponu, bo może on podrażnić skórę głowy.


Wcześniej zawsze wylewałam odpowiednią ilość szamponu w zagłębienie dłoni i dolewałam do niego trochę wody. Tak rozcieńczony szampon przenosiłam na środek głowy i masowałam do powstania piany.
Jednak ta metoda sprawiała, że włosy nie zawsze były, dokładnie oczyszczone, a czasami musiałam myć drugi raz, albo dokładać porcję szamponu.


Teraz tą samą porcję szamponu (na oko) wlewam na dno małego lub dużego kubka po jogurcie i uzupełniam wodą, szampon pieni się od razu lub dodatkowo go mieszam. Jest to tak zwana metoda kubeczkowa :).
I tak oto prostym sposobem uzyskuje, piankę z szamponu idealną do mycia.
Zawartość kubka powoli wylewam na zmoczone włosy zaczynając od tyłu głowy (mycie głową w dół, to samo odwrotnie, od czoła kiedy myjesz włosy pod prysznicem).
Ilość wody do rozcieńczenie zależy od twoich potrzeb, tak rozcieńczony szampon spływa po włosach jednocześnie myjąc je na długości, a ty możesz zająć się masażem skóry głowy.

Zalety metody
  • oszczędność szamponu
  • dokładne oczyszczenie skóry głowy i włosów
Na składach szamponów się nie znam, ale z obserwacji wynika, że szampony przezroczyste pienią się mniej, zaś te białe/kremowe, bardziej.
Dla mnie w szamponie najważniejszą cechą jest dokładne oczyszczanie i brak podrażnienia, wysuszenia czy powodowania łupieżu.

PS. Całą swoją wiedzę czerpię z blogów włosomaniaczek z Anwen na czele.

wtorek, 15 października 2013

Michalak Katarzyna ,,Przepis na szczęście''

wtorek, 15 października 2013
To kolejna książka tej autorki, którą przeczytać można w jeden wieczór.
,,Bezdomna'' nadal jest w moje pamięci, ,,Przepis na szczęście'' widziałam na blogu Pani Kasi.




Recenzji nie czytałam, bo koniecznie chciałam ją mieć i przeczytać sama :).
Jakież było moje zaskoczenie, że ta książka, to prawie same przepisy na smakołyki.

Cztery krótkie opowiadania, to dla mnie zdecydowanie za mało, aczkolwiek historie każdej kobiety bardzo piękne i wydawałoby się, że toczą się obok nas.
Losy bohaterek, można poznać w pozostałych książkach autorki.

Książka, bardzo dobrze i czytelnie napisana, niemalże 300 stron z czego ponad połowa to przepisy, na potrawy kuchni polskiej, ciasta i desery, które dobrze znamy, czasami pod innymi nazwami.

Gotowanie z tą książką, to będzie sama przyjemność, sama zanotuje sobie przepisy na serniki i murzynka (wiadomo słodkości mi tylko w głowie ;)). Dlatego lepiej trzymać ją w kuchni, a nie w biblioteczce.
Ja książkę oddam do biblioteki, ale gdyby ktoś chciał mi ją podarować to się nie obrażę.

Przepisy na potrawy kuchni polskiej, można było też znaleźć m.in. w ,,Dom nad rozlewiskiem'' Małgorzaty Kalicińskiej.

PS. ta książka może być doskonałym prezentem dla mamy lub babci

poniedziałek, 14 października 2013

Dzień nauczyciela

poniedziałek, 14 października 2013

Dzieci i młodzież miały dzisiaj dzień wolny z okazji tego święta, dlatego ja też przedłużyłam sobie weekend i nie poszłam na wykłady.

Dzisiejszy dzień przypomniał mi o moich ulubionych nauczycielach, ale nie mogę też zapomnieć o tych których wolałabym nie spotkać.

Chociaż jestem studentką, to z nauczycielami mam nadal do czynienia, są to nauczyciele akademiccy, specjaliści, doktorzy i profesorowie. Jednak zdarzają się też tacy, którzy nie koniecznie się do tego nadają, ale co zrobić.

Myślami często wracam do lat szkolnych i moich ulubionych nauczycieli, bo to dzięki nim mogłam się wielu rzeczy nauczyć.

W szkole podstawowej przez rok miałam najwspanialszą Panią wychowawczynię od nauczania początkowego. Niestety los nie pozwolił nam na dłużej z nią zostać, bo Pani była tylko na zastępstwo, przeżyliśmy to bardzo, Pani również.

W gimnazjum dzięki Pani od matematyki, cudownej takiej starszej, która rok po naszym odejściu poszła już na emeryturę. Pokochałam matematykę, chodziłam do tablicy chętnie i bez stresu, Pani prostu i logicznie tłumaczyła i nas chwaliła. Później też tylko roczne zastępstwo Pani od polskiego Panem, nauczyło mnie więcej niż przez 2 lata.

W technikum już nie miałam tak cudownych nauczycieli, którzy byliby dla mnie autorytetem.
Za to przekleństwem i postrachem szkoły była, Pani od chemii :).

Gdybym jeszcze kiedyś mogła wrócić do tych szkół i spotkać się z tymi nauczycielami, podziękowałabym im za to czego mnie nauczyli.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...