Wcześniej jadłam tylko u kogoś, aż nauczyłam się je piec i wcale nie jest takie trudne, ani kosztowne.
Jeśli ma się swoje orzechy włoskie, można też użyć ziemnych, lub obu gatunków.
Ciasto jest bardzo słodkie i smakuje wyśmienicie, niestety dopiero po kilku dniach, piekłam je tydzień temu, i właśnie dziś jest ono najlepsze, zmiękło, a orzechy są nadal chrupiące.
Niestety nie zdążymy go zjeść, dlatego połowę zamroziłam.
Przepisów na to ciasto jest wiele w internecie, ja dostałam od ciotki taki na 750 g mąki, ale on dobry jest na 3 placki, chciałam mniejszy, więc skorzystałam z przepisu na 500 g mąki.
Składniki
- 500 g mąki
- 200 g cukru
- 200 g margaryny
- 2 jaja
- 2 łyżki miodu
- 1 i 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
Rozwałkować na formę wyłożoną papierem, piecz przez 20 minut w temperaturze 180 *C.
Na jeden placek wcześniej przygotować masę z orzechów.
- 250 g orzechów włoskich lub ziemnych
- 100 g cukru
- 100 g margaryny
- 2 łyżki miodu
Jeszcze gorące wyłożyć na surowy placek i piec jak ten pierwszy.
Krem budyniowy
- 500 ml mleka
- 3 łyżki mąki pszennej
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/2 szklanki cukru
- 1 kostka masła lub margaryny (250 g)
- 3 szklanki mleka
- 3 budynie śmietankowe
- 4 łyżki cukru
- 1 kostka margaryny
Przełożyć kremem placki, i schłodzić, najlepszy po kilku dniach ;).
PS. to od was zależy smak kremu i ilość warstw ciasta, czy ilość orzechów.
Piekę bardzo podobny orzechowiec, ale bez kremu.
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie i na pewno smakuje genialnie :)
Prześlij mi kawałek :)
OdpowiedzUsuń