Ona Weronika: Tomek Tomczyk ,,Blog. Pisz, kreuj, zarabiaj''

środa, 30 października 2013

Tomek Tomczyk ,,Blog. Pisz, kreuj, zarabiaj''

środa, 30 października 2013
Kiedy Kominek informował nas o swojej drugiej książce, wiedziałam, że ją kupię.
A wierzcie mi to się często nie zdarza, bo wolę wypożyczać, książki które wiem, że przeczytam raz.
Ta zostanie ze mną na zawsze, bo chociaż teraz przeczytałam ją na szybko, to pewnie nie raz do niej będę wracać.

Dziś mija tydzień od oficjalnej premiery książki, a ona już jest w czołówce, chociaż nie łatwo było ją zdobyć.
Sama miałam obawy czy kupię ją w Empiku w Bydgoszczy, jak widać kupiłam i to z rabatem.
To był poniedziałek wieczór, moje właśnie co zarobione 30 zł, wydałam na książkę ;).
Czy słusznie ? Oczywiście, że tak podejrzewam, że nawet gdybym dzisiaj nie prowadziła bloga, to kupiłabym tą książkę dla samej okładki (zakochałam się w tym uśmiechu już dawno) i sympatii do Tomka.
Którego znam (tylko z jego blogów i książki) i bardzo lubię jego styl.
Kiedy w 2012 roku jeszcze przed pierwszą tak głośną kampanią z udziałem Peugota, trafiłam zupełnie przypadkowo na bloga, już wiedziała, że zostanę tam na dłużej.

Jeszce rok temu tylko się przyglądałam, poznawałam i podziwiałam Tomka, bo był wtedy jedynym mi znanym blogerem, mężczyzną, który wie co i jak mówi.
Poznawałam też blogerki, te modowe nie specjalnie mnie interesują, wolę te kulinarne, fit i kosmetyczno-urodowe, zwał jak zwał mniejsza o to.


Jeszcze zafoliowana i świeża jak ,,bułeczka'', uwielbiam zapach nowych książek, ale to raczej wpływ na to ma tusz, książka bardzo dobrze wykonana, gdzieniegdzie na składzie parę nitek wystaje, ale to się już czepiam, plus za twardą oprawę.
Zachwyciła mnie również czcionka, duża i czytelna, przypomina mi trochę moją pracę inżynierską.
Nie przypominam sobie żebym czytała jakiś poradnik przed tym.
Jeśli już będę czytać to chciałabym, żeby wyglądał tak jak ,,Blog''
A jego czytanie zajęło kilka godzin, a po przeczytaniu ciągle było mało, ale na szczęście jest jeszcze blog Kominka.


Okładka jak już wspominałam, to to na co zwracam uwagę przy wyborze książki. 
Jak większość ludzi jestem wzrokowcem, więc to normalne, że coś musi mi się podobać zanim to kupię. Później odwracam książkę i rzucam okiem, czego mogę się spodziewać i kim jest autor.

Jako, że Kominka znam od ponad roku, a poprzedniej książki nie kupiłam (słuchałam audiobook), czekałam na następną, ale nie spodziewałam się, że będzie o blogach, blogerach itp.

I bardzo dobrze, że ona taka jest, bo przeciętny Kowalski, też może ją przeczytać i dowiedzieć się m.in.
1.  Kim jest ? Co robi i czy ma to sens ?
2. Czy ma marzenia ?
3. Ile chce zarabiać ? (nie tylko w sieci)
4. Kogo warto czytać i dlaczego bloger i jego opinia/reklama jest lepsza od anonimowej na forum.
5. Ta książka to przede wszystkim poradnik dla tych co myślą, że wiedzą wszystko i się znają na swojej robocie, a mianowicie, wszelkich specjalistów od PR, menadżerów i przedstawicieli firm, którym zależy na idealnej kampanii reklamowej, nie tylko z blogerami.

 Tutaj gdzieś na pierwszych stronach powinien być autograf autora :).

PS. Blogerze, blogerko jeśli prowadzisz bloga lub cokolwiek tworzysz w sieci, to książka, którą powinieneś przeczytać. Jeśli chcesz zarabiać, jeśli nie, też, ale lepsza będzie ta pierwsza ,,Bloger''. Bo tam jest o tym jak twój blog powinien wyglądać, żeby nie raził w oczy i chciało się go czytać.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Lubię kiedy tu jesteś, a jeszcze bardziej kiedy coś piszesz, dziękuje :* i zapraszam częściej.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...