To jedna z moich ulubionych i pierwszych polskich pisarek, którą zaczęłam czytać będąc jeszcze nastolatką, aż dziwne, że ostatnią książkę Trochę większy poniedziałek, czytałam rok temu. Teraz wiem dlaczego tak tęskniłam, w przeciwieństwie do Pani Michalak, Pani Grochola nie idzie w ilość, a jakość. I każda jej książka jest coraz lepsza, o klasyku z Judytą nie zapominając. Jedyną książką, której nie przeczytałam jest Makatka, a przyznam że musi być interesująca, bo takiej drugiej matki z córką nie znajdziemy. Więcej o córce Pani Kasi napiszę wam w środę.
Wracając do książki wydanej w 2012 roku, czyli Houston, mamy problem, doskonałe 600 stron.
Tylko Pani Kasia mogła wpaść na pomysł, napisania powieści z perspektywy faceta, na końcu długa lista podziękowań dla Panów którzy jej pomagali.
Czy bycie ukochanym synem mamy, mając 30-stkę, to obciach ? To zależy jaki to związek i czy facet jest w związku.
Prawdziwa, zabawna i wzruszająca, o tym że mężczyźni, też czasami płaczą. Dodatkowo ciekawostki z pracy i życia operatora filmowego, związki z kobietami młodymi, starymi i tymi w twoim wieku. Czy wszystkie problemy i kłopoty skończą się dobrze ?
Wracając do książki wydanej w 2012 roku, czyli Houston, mamy problem, doskonałe 600 stron.
Tylko Pani Kasia mogła wpaść na pomysł, napisania powieści z perspektywy faceta, na końcu długa lista podziękowań dla Panów którzy jej pomagali.
Czy bycie ukochanym synem mamy, mając 30-stkę, to obciach ? To zależy jaki to związek i czy facet jest w związku.
Prawdziwa, zabawna i wzruszająca, o tym że mężczyźni, też czasami płaczą. Dodatkowo ciekawostki z pracy i życia operatora filmowego, związki z kobietami młodymi, starymi i tymi w twoim wieku. Czy wszystkie problemy i kłopoty skończą się dobrze ?
Można być ukochanym synkiem, ale wszystko musi mieć równowagę. Mamusia nie może czuć władzy nad synem, a ten powinien być asertywny według mnie :)
OdpowiedzUsuń