Biszkopt na tortownice
- 3 jaja
- 1/2 szklanka cukru
- 1/2 szklanka mąki pszennej (typ 400, 405, 450)
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Oddziel białka od żółtek, białka ubij na najwyższych obrotach miksera, pod koniec ubijania dodaj cukier i miksuj, aż do uzyskania trwałej szklistej masy, trzepaczka powinna zostawiać ślady.
Następnie mikser do niczego ci się już nie przyda ;) weź łopatkę, łyżkę w dłoń i do masy z białek i cukru dodawaj po jednym żółtku mieszając, aż osiągniesz jednolitą masę.
Czas na dodawanie najlepiej przesianej mąki (obie) z proszkiem do pieczenia, również dodawanej partiami i mieszanej ręcznie z masą w celu uzyskanie jednolitej konsystencji, ważne żeby nie robić tego gwałtownie, bo zależy nam na powietrzu zawartym w pianie, później w masie i końcowym cieście.
Gotowe, nagrzewasz piekarnik do temperatury 170-180 stopni C, wykładasz masę na blachę i pieczesz ok.30 minut.
Masa galaretkowa
- 1 bita śmietana w proszku + 200 ml mleka
- 1 galaretka truskawkowa + 250 ml gorącej wody
Na wierzch połówki truskawek lub mniejsze całe, 1 lub 2 galaretki truskawkowe przygotowane wg przepisu na opakowaniu.
Biszkopt przekrawam na 2 równe krążki, nasączam wodą z cytryną, wykładam połowę masy, czynność powtarzam.
Na wierzch układam połówki truskawek, zalewam tężejącą galaretką
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Lubię kiedy tu jesteś, a jeszcze bardziej kiedy coś piszesz, dziękuje :* i zapraszam częściej.