To mój pierwszy raz z kosmetykami tej marki, wcześniej tylko o nich słyszałam lub widziałam ulotkę w gazecie czy u koleżanki.
Zawsze wydawało mi się, że są to kosmetyki drogie, może jest tak w cenie regularnej, ale korzystając z częstych promocji warto wypróbować kosmetyki tej marki zwłaszcza, że są one naturalne, a co za tym idzie mają też krotką trwałość, należy je zużyć do 6 miesięcy po otwarciu.
Mnie skusiła oferta na stronie internetowej klik gdzie do zamówienia w maju była do wyboru jako gratis woda toaletowa.
Wszystko sobie skalkulowałam, zamówienie na kwotę ok. 40 zł, do tego koszt wysyłki 10 zł, a mam 4 kosmetyki to mi się opłaca.
Kupiłam w ciemno, no może nie zupełnie bo wcześniej szukałam informacji na KWC i blogach, ale kosmetyki tej marki jak się okazuje są mało popularne.
Warto zapisać się do newslettera, ponieważ w ten weekend można było skorzystać z 50 % rabatu przy zakupach za 140 zł zamawiasz, a płacisz 70 zł + jak co miesiąc inny gratis do wyboru.
Podoba mi się też oferta z gazetki dla nowo zaproszonych osób, ponieważ zyskują obie.
Myślałam też, że dostanę od razu kartę stałego klienta, jak się okazuje taką kartę można założyć tylko w sklepach stacjonarnych.
Żel / płyn ma urzekający malinowy zapach, wlałam trochę do kąpieli, ale pewnie lepiej sprawdzi się pod prysznicem.
Szampon do suchych włosów, ma przyjemny zapach i dobrze myje, do włosów brązowych jeszcze nie próbowałam, do tego zestawu zamówiłam sobie pompkę.
A to jest (gratis) woda toaletowa o zapachu zielonej herbaty (wartość 75 zł), zapach mało trwały ale przyjemny, jak na złość chyba nie będę mogła go używać, bo wczoraj w miejscach aplikacji na skórę, pojawiła się wysypka :(, (taki los wrażliwca), a to dziwne bo skład jest dość prosty.
Gratis miała być też, chusteczka perfumowana zapachem konwalia, niestety nie było jej w mojej paczce, a widniała tylko na rachunku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Lubię kiedy tu jesteś, a jeszcze bardziej kiedy coś piszesz, dziękuje :* i zapraszam częściej.