Sernik na zimno z musem truskawkowym

Sernik z "proszku", bo nie każdy lubi ser biały (ja lubię), taka sytuacja :).
Serniki ''w 5 minut" produkuje prawie każda słodka firma, a ostatnio nawet, takie na raz do kubka.
I przecież nie jest, to nic strasznego, ani złego, bo takie serniki, też są smaczne, szybko się je przygotowuje, a ze świeżymi owocami i galaretką smakują bardzo dobrze. Zainspirowana propozycją podania na opakowaniu sernika, postanowiłam, go przełożyć musem truskawkowym.

 Jak zrobić mus truskawkowy ?

500 g truskawek, zmiksuj blenderem na jednolitą masę, możesz od razu w rondelku, bo teraz musisz to zagotować, zdjąć z ognia i wsypać jedną galaretkę truskawkową w proszku, wymieszać do rozpuszczenia, schłodzić i czekać, aż zacznie tężeć, a później wyłożyć na 1 część masy sernikowej, biszkopt czy inne ciasto.

 

Spód tortownicy wyłożyłam herbatnikami, a nie biszkoptami, żeby wszystko ładnie mi się zmieściło. Sernik miałam taki na 500 ml mleka, podzieliłam proszek na pół, i zmiksowałam połowę ze szklanką mleka, wyłożyłam na herbatniki. Masa szybko tężeje, stąd te nierówności, czas na mus truskawkowy, i drugą część masy przygotowaną jak wyżej. Na wierzch połówki truskawek i galaretka truskawkowa.

Przyznam, że goście byli zaskoczeni :) A jutro, coś z truskawkami, lub malinami sama nie wiem.