To kolejny 4 tom przygód rodzeństwa Dollangangerów.
Za każdym razem jestem zaciekawiona, zdziwiona i nie mogę uwierzyć w to co czytam, chociaż to fikcja, ma nadzieje, że taka historia się nigdy nie wydarzyła.
Ten tom podzielony jest na 3 części, a te z kolei na rozdziały, dzięki czemu czyta się szybko i przyjemnie.
Narratorką jest Caty, ma już 50 lat , dorosłych synów, a nawet doczeka się wnuków,(nie mogę wiele zdradzać) ale nie spodziewałam się, że ta powieść się tak skończy... a przecież jest jeszcze jedna książka z tej serii ,,Ogród cieni'' ale to jakby powrót do początku, którego nie znamy.
Dla osób które lubią czytać, trochę o miłości, ludzkich losach, przeszłości, jak i niespodziewanej przyszłości.
Dzięki odświeżeniu tej sagi , zyskała kolejne życie, a czytelników, przybywa w każdym wieku, do jej lektury zachęciła mnie wysoka pozycja ,,Kwiaty na poddaszu'' w rankingu na lubimyczytac.pl
O poprzedniej części ,,A jeśli ciernie'' tak pisałam klik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Lubię kiedy tu jesteś, a jeszcze bardziej kiedy coś piszesz, dziękuje :* i zapraszam częściej.