W październiku byłam na nich dwa razy, jedne zorganizowane w małym mieście i te drugie w dużym. Pracodawców i ofert nawet nie ma co porównywać, bo zdecydowanie, lepszymi targami były te zorganizowane w Bydgoszczy.
Zacznę od tego, skąd wiadomo, że takie targi są organizowane w naszym mieście ?
Informację o targach,może powinien umieścić na swojej stronie urząd pracy, jeśli jest współorganizatorem.
Tak było w przypadku targów pracy zorganizowanych w Koninie, ale to co tam zobaczyłam, mnie rozczarowało. Stanowisk instytucji i pracodawców razem było może 12, z czego 3 pracodawców się nie stawiło, żeby było śmieszniej, prawie wszyscy bezrobotni byli nimi zainteresowani.
Największym powodzeniem i oblężeniem głównie Panów poszukujących pracy, była firma oferująca pracę jako magazynier, drugie po równo telemarketer i opiekunka osób starszych (Niemcy).
Więcej na temat organizatorów wolę nie pisać.
Kolejne na których byłam to targi pracy i pracodawców zorganizowane przez porozumienie biur karier bydgoskich uczelni. Odbyły się 23 października, na hali sportowej Łuczniczka. W targach udział wzięło 60 ! wystawców z różnych branży, dodatkowo zorganizowano, aż 4 warsztaty, każde po 45 minut, w których uczestnictwo kończyło się nie tylko zdobyciem wiedzy, ale też certyfikatu. (Byłam i mam)
To właśnie tym mnie do siebie przekonali, dlatego pojechałam specjalnie na targi do mojego studenckiego miasta. A dowiedziałam się o nich z fb, Biura Karier mojej byłej uczelni.
Dlatego, każdemu studentowi i uczniowi polecam uczestnictwo w szkoleniach i zajęciach organizowanych przez Biura Karier (każda uczelnia i szkoła średnia je ma). Można też być wolontariuszem. Ja zaczełam korzystać ze szkoleń dopiero na ostatnim roku, bo wcześniej byłam mało poinformowana i zainteresowana tematem poszukiwania pracy i samej kariery. Dziś wiem jak ważna i potrzebna jest każda działalność na uczelni, a nawet wiedza zdobyta na szkoleniach, które są darmowe.
Dlaczego targi pracy ?
To jeden ze sposobów poszukiwania pracy, czasami bezpośrednio możemy porozmawiać z rekruterem lub pracodawcą. Zostawić CV, bez potrzeby chodzenia do konkretnej firmy, możemy też zdobyć cenne kontakty, czy dowiedzieć o ofertach pracy, które jeszcze nie zostały upublicznione.
Co jeszcze ?
Ulotki, gadżety i szkolenia, a także konkursy. Torbę pełną gadżetów uczelni, udało mi się wygrać w konkursie zorganizowanym na fb.
Zabrałam ze sobą też katalog pracodawców portalu pracuj.pl.
To właśnie z niego dowiedziałam się, że prawie w każdym banku można odbyć praktyki, które trwają 1-3 miesiące, większość w wakacje, ale nie zawsze i jeszcze dodatkowo, zdarzają się oferty praktyk płatnych.
Katalog online tutaj.
Byliście kiedyś na targach pracy, jak wasze wrażenia ?
Zacznę od tego, skąd wiadomo, że takie targi są organizowane w naszym mieście ?
Informację o targach,
Tak było w przypadku targów pracy zorganizowanych w Koninie, ale to co tam zobaczyłam, mnie rozczarowało. Stanowisk instytucji i pracodawców razem było może 12, z czego 3 pracodawców się nie stawiło, żeby było śmieszniej, prawie wszyscy bezrobotni byli nimi zainteresowani.
Największym powodzeniem i oblężeniem głównie Panów poszukujących pracy, była firma oferująca pracę jako magazynier, drugie po równo telemarketer i opiekunka osób starszych (Niemcy).
Więcej na temat organizatorów wolę nie pisać.
Kolejne na których byłam to targi pracy i pracodawców zorganizowane przez porozumienie biur karier bydgoskich uczelni. Odbyły się 23 października, na hali sportowej Łuczniczka. W targach udział wzięło 60 ! wystawców z różnych branży, dodatkowo zorganizowano, aż 4 warsztaty, każde po 45 minut, w których uczestnictwo kończyło się nie tylko zdobyciem wiedzy, ale też certyfikatu. (Byłam i mam)
To właśnie tym mnie do siebie przekonali, dlatego pojechałam specjalnie na targi do mojego studenckiego miasta. A dowiedziałam się o nich z fb, Biura Karier mojej byłej uczelni.
Dlatego, każdemu studentowi i uczniowi polecam uczestnictwo w szkoleniach i zajęciach organizowanych przez Biura Karier (każda uczelnia i szkoła średnia je ma). Można też być wolontariuszem. Ja zaczełam korzystać ze szkoleń dopiero na ostatnim roku, bo wcześniej byłam mało poinformowana i zainteresowana tematem poszukiwania pracy i samej kariery. Dziś wiem jak ważna i potrzebna jest każda działalność na uczelni, a nawet wiedza zdobyta na szkoleniach, które są darmowe.
Dlaczego targi pracy ?
To jeden ze sposobów poszukiwania pracy, czasami bezpośrednio możemy porozmawiać z rekruterem lub pracodawcą. Zostawić CV, bez potrzeby chodzenia do konkretnej firmy, możemy też zdobyć cenne kontakty, czy dowiedzieć o ofertach pracy, które jeszcze nie zostały upublicznione.
Co jeszcze ?
Ulotki, gadżety i szkolenia, a także konkursy. Torbę pełną gadżetów uczelni, udało mi się wygrać w konkursie zorganizowanym na fb.
Zabrałam ze sobą też katalog pracodawców portalu pracuj.pl.
To właśnie z niego dowiedziałam się, że prawie w każdym banku można odbyć praktyki, które trwają 1-3 miesiące, większość w wakacje, ale nie zawsze i jeszcze dodatkowo, zdarzają się oferty praktyk płatnych.
Katalog online tutaj.
Byliście kiedyś na targach pracy, jak wasze wrażenia ?
Fajny artykuł
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, że organizowane są targi pracy i zawsze można porozmawiać z ewentualnym przyszłym pracodawcą. Ja jako opiekunka dla osób starszych wyjeżdżałam do Niemiec z firmy https://www.carework.pl/praca/opieka-niemcy i muszę przyznać, że zaraziłam się tą pracą. Teraz regularnie jeżdżę opiekować się seniorami, gdyż wiem że to oni właśnie na najlepszą opiekę zasługują.
OdpowiedzUsuń