Jeśli tak jak ja myśleliście, że upieczenie chleba jest bardzo trudne i wymaga nie wiadomo czego.
To nie prawda, i wcale nie trzeba czekać, aż wyrośnie czy robić zakwasu, bo pyszny i zdrowy chleb można zrobić bardzo szybko i na drożdżach.
Ja uwielbiam i jem chleby pełnoziarniste, najczęściej słonecznikowy, ale siemię lniane też lubię, kiedyś jadłam łyżkę dziennie na porost włosów ;).
Wróćmy do chleba, mój pierwszy upiekłam z przepisu Ewy Wachowicz, ale polecam zrobić z połowy składników, bo mój w jednej foremce, nie do końca się upiekł.
Ale ten z siemieniem jest bardzo dobry i pochodzi z bloga przepisnachleb.pl, z którego jeszcze nie jeden upiekę.
Najlepsze w takich chlebach jest zapach i chrupiąca skóra, oraz to że sami je upiekliśmy i smakują nie tylko nam, a przy tym są zdrowe.
Foremkę kupiłam w Biedronce, taka większa keksówka. Ale przecież chleb można też upiec w innej formie.
Składniki
Następnie ciasto pozostawić w misce przykrytej ściereczką na ok. 20 minut. Powinno delikatnie podrosnąć.
Następnie lekko wyrośnięte ciasto przełożyć do formy o wymiarach 35 cm x 12 cm, wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej np. olejem i wysypanej otrębami żytnimi. Formę przykryć folią spożywczą i pozostawić na kolejne 15-20 minut do wyrośnięcia. Ciasto powinno wyrosnąć do brzegów formy.
W tym czasie należy już włączyć piekarnik (temperatura 200 stopni C) – ciasto bardzo szybko wypełni formę, dlatego piekarnik musi być już nagrzany.
Prawda, że proste, a czas przygotowania to 45 minut, piecz 1 godzinę w 200*C, ostatnie 15 minut bez formy.
Najlepszy taki trochę ciepły z masłem om nom nom ;)
To nie prawda, i wcale nie trzeba czekać, aż wyrośnie czy robić zakwasu, bo pyszny i zdrowy chleb można zrobić bardzo szybko i na drożdżach.
Ja uwielbiam i jem chleby pełnoziarniste, najczęściej słonecznikowy, ale siemię lniane też lubię, kiedyś jadłam łyżkę dziennie na porost włosów ;).
Wróćmy do chleba, mój pierwszy upiekłam z przepisu Ewy Wachowicz, ale polecam zrobić z połowy składników, bo mój w jednej foremce, nie do końca się upiekł.
Ale ten z siemieniem jest bardzo dobry i pochodzi z bloga przepisnachleb.pl, z którego jeszcze nie jeden upiekę.
Najlepsze w takich chlebach jest zapach i chrupiąca skóra, oraz to że sami je upiekliśmy i smakują nie tylko nam, a przy tym są zdrowe.
Składniki
- 700 g mąki pszennej np. tortowej typ 450 lub 480
- 3 łyżeczki soli
- 150 g siemienia lnianego
- 80 g płatków owsianych
- 700 g letniej wody
- 70 g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
Następnie ciasto pozostawić w misce przykrytej ściereczką na ok. 20 minut. Powinno delikatnie podrosnąć.
Następnie lekko wyrośnięte ciasto przełożyć do formy o wymiarach 35 cm x 12 cm, wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej np. olejem i wysypanej otrębami żytnimi. Formę przykryć folią spożywczą i pozostawić na kolejne 15-20 minut do wyrośnięcia. Ciasto powinno wyrosnąć do brzegów formy.
W tym czasie należy już włączyć piekarnik (temperatura 200 stopni C) – ciasto bardzo szybko wypełni formę, dlatego piekarnik musi być już nagrzany.
Prawda, że proste, a czas przygotowania to 45 minut, piecz 1 godzinę w 200*C, ostatnie 15 minut bez formy.
Najlepszy taki trochę ciepły z masłem om nom nom ;)
ale mi smaka tym chlebkiem narobiłaś:) uwielbiam pieczywo z nasionkami.. a takie własne.. domowe... achhh.... ten zapach:) pewno jutro będę piec:D
OdpowiedzUsuńPycha,domowe chlebki są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńWydaje się proste, może uda mi się spróbować ;)
OdpowiedzUsuńJak myślisz, mogę do tego dodać żurawinę?
spróbuj, kotlet.tv też ostatnio dodał chlebek z rodzynkami, to te można zastąpić, a jeśli żurawina to mniej siemienia.
Usuń