Ona Weronika: Isana kremy do rąk z Rossmann

wtorek, 28 stycznia 2014

Isana kremy do rąk z Rossmann

wtorek, 28 stycznia 2014
Wśród nich jest mój ulubiony i jeden bubel, zaś ten w środku jest neutralny, a dla wielu najlepszy i KWC.
Nie wiem może, to ta nowa wersja nie jest tak dobra, jak ta stara.
Dlaczego te kremy, a nie te droższe, bo używam często, a są tanie i dobre, to po co przepłacać.




Każdy z nich kosztuje mniej niż 4 zł, poza czerwonym, ale on tyle kosztuje w promocji.
Mają wygodną tubkę z kapselkiem i 100 ml, a do tego są wydajne.

Mój nr 1, to rumiankowy, nawet ma tą niemiecką ocenę, o nim pisałam tutaj, bo jest jeszcze wersja 150 ml w odkręcanym pudełku, idealna w domu, a tubka do torebki :).

Numer 2, to właśnie ten wyróżniony przez wizażanki, ale na mnie szału nie zrobił, a i zapach ma gorszy od rumiankowego, a także dodatkowego nawilżenia czy zmiękczenia nie zauważam.

Numer 3, nazywa się balsamem, a nie kremem, to też się na niego skusiłam, ale to najgorszy krem/balsam do rąk jaki miałam, konsystencja lżejsza od kremu, i okropny zapach, może to ten aloes. Nie polecam nikomu nawet w promocji, bo ja zużywam go teraz do nóg i stóp.



A te dwa kupiłam sobie, jak była promocja w Drogerii Natura, każdy 2 zł, ale już nie mają tego fajnego korka, zobaczymy, bo to nowość mi nieznana, próbowałam tylko szamponu i olejku tej firmy.

PS. a dlaczego warto dbać o dłonie, chyba nie muszę przypominać, ale bardziej od suchych dłoni odstrasza mnie niedbały manikiur.

5 komentarzy:

  1. Ta wersja rumiankowa w pudełku odkręcanym też miałam - nawet, nawet :)

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam rumiankowy isany i był ok a ciekawi mnie z isana mocznikiem,podobno dobra

    OdpowiedzUsuń
  3. chętnie spróbowałabym tego z rumiankiem ;)
    obecnie mam tą wersję z mocznikiem, ale jeszcze nie zaczęłam używać

    OdpowiedzUsuń
  4. Też używam tych kremów, ale niestety ostatnie ogromne przesuszenie dłoni je skreśliło - po posmarowaniu jakby tysiące igieł wbijały się w dłonie... coś jest w składzie, czego lepiej nie nanosić na poranioną skórę.

    OdpowiedzUsuń

Lubię kiedy tu jesteś, a jeszcze bardziej kiedy coś piszesz, dziękuje :* i zapraszam częściej.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...